niedziela, 25 września 2016

Profil kotki - Kaja

cat-flowers-gorgeous-grunge-Favim.com-22

Imię: Kaja

Pseudonim: Kwiatuszek

Wiek: 2 lata

Stanowisko: Malarka Hierarchia: Młoda Alfa

Rasa: Dachowiec  
Płeć: Kotka

Głos: Avicii - Addicted To You

Partner: Oczekuje na tego co skradnie jej serce

Zauroczenie: Spodobał się jej pewny kot ale On raczej nie poszukuje partnerki... Lecz to wie?

Potomstwo: Z chęcią została by mamą

Data urodzin:15 lipca

Charakter: Kaja jest bardzo miłą i dobrą kotką. Delikatna, zawsze uczciwa, wychowana przez ojca. Prawdomówna, kłamie tylko w tedy gdy trzeba. Jest taką małą królową, uwielbia jak jest sama pomiędzy kwiatami. Chciałaby aby ktoś ją wiecznie wyręczał lecz Ona sama lubi pomagać. Gdy trzeba odważna i szlachetna. Bardzo kochająca i dobra.
Przez większość uważana za bardzo delikatną kruszynkę którą łatwo doprowadzić do płaczu lecz szybko się mylą ponieważ jak ojciec jest silna emocjonalnie lecz jeżeli umrze ktoś jej bliski potrafi wylać morze łez.

Aparycja: Piękna puszysta sierść w kolorze tricolor. Różowy nosek i wielkie, zielone oczy jak matka. Wiecznie na głowie nosi co parę dni robiony przez nią samą wianek. Przez życie zdążyła uchować ciało przed bliznami lecz nie w 100%. Tylko raz została zaatakowana przez innego kota przez co ma parę maciupeńkich blizn.
 Cechy fizyczne: Uwielbia biegać, jest bardzo szybka. Umiejętność wspinaczki odziedziczyła po ojcu więc jest w tym bardzo dobra. Jak na kota pływa bardzo dobrze ale czołganie to nie jej bajka.

Rodzina:
*Oreo - Ojciec Kai, kocha go z całego serca
*Sara - Matka Kai, potwornie ją kochała lecz ta wpadła pod samochód [*]

Moce:
*Wtapianie się w tło
*Panowanie nad ziemią, roślinnością i wodą
*Chodzenie po każdej powierzchni

Historia: Urodziłam się, w pobliżu miasta. Byłam jedyną małą córeczką bardzo kochającej się pary - Oreo i Sary. Gdy miałam rok moją mamę potrącił samochód. Mój ojciec się załamał ale mimo to wciąż był silny na duchu. Bez namyśleń od razu postanowił zmienić miejsce zamieszkania a ja podążyłam za nim. Tak oto znaleźliśmy się tutaj a mój ojciec, po to aby inne koty mogły czuć się bezpiecznie i swobodnie, założył na tych magicznych terenach bez ludzi Stado Czarnego Pazura.

Uczniowie: Brak

Data dołączenia: 25.09.16r.
Właścicielka: Kotka_miłości/Howrse AbkaKotka@gmail.com/e-mail


Profil kota - Oreo

Znalezione obrazy dla zapytania Czarne koty
Imię: Oreo

Pseudonim: Przez swoje całe życie zdobył tylko jeden pseudonim który najczęściej używają wrogowie - Mint Eye

Wiek: 5 lat i 6 mies.

Stanowisko: Morderca zwykły, czarny mag
Hierarchia: Samiec Alfa 

Rasa: Dachowiec  
Płeć: Kot
Głos: Jon Bellion - Beautiful Now

Partnerka: Czy da radę po raz następny jakąkolwiek kotkę darzyć takim mocnym uczuciem jak swoją dawną partnerkę?

Zauroczenie: Brak

Potomstwo:Kaja

Data urodzin: 1 czerwca

Charakter: Oreo jest silnym emocjonalnie, mądrym kotem. Wiecznie odważny i chętny do pomocy, nigdy nie tchórzy. Za życie bliskiej jak i dalekiej osoby jest gotów oddać życie. Uczciwy, waleczny i szlachetny, posiada instynkt prawdziwego przywódcy. Dla wroga bez litości. Ciężko przychodzi mu okazywanie pozytywnych uczuć, lecz przy rodzinie bardzo często się śmieje. Bardzo opiekuńczy, jego córka uważa że nawet nad opiekuńczy. Posiada pamięć słonia, zwinność kota którym sam jest i siłę lwa.

Aparycja: Całe czarne futro od którego odbija się światło. Piękne, głębokie miętowe oczy. NA ciele posiada wiele malutkich blizn a na łapie ma większą, 15cm szeroką bliznę po walce z innym kotem. Wysoki prawie na 40 cm., leciutko przy masie.
 Cechy fizyczne: Bardzo szybki, zwinny. Bardzo doświadczony w walce, od małego musiał walczyć o teren. Jak każdy kot skacze bardzo wysoko. Nienawidzi się turlać ale za to kocha się wspinać na najróżniejsze drzewa.

Rodzina:
*Kotka - Matka Oreo, wszyscy ją tak nazywali. Jak wszystkie swoje dzieci przestała się nim opiekować w wieku 3 miesięcy.
*Ojciec - Nigdy go nie poznał, widział go tylko parę razy w życiu
*Kaja, Mala, Abi - Siostry Oreo, jedne starsze drugie młodsze w wieku 3 miesięcy przed zabraniem go widział je ostatni raz.
*Czarek, Rysiek - Bracia Oreo, uwielbiał spędzać czas z Ryśkiem ale z Czarkiem nie zbyt się lubili

Moce:
*Latanie baz skrzydeł
*Rozmowa ze wszelkimi istotami na ziemi
*Wtapianie się w tło
*Czytanie w myślach, przejmowanie ich i blokowanie
*Zmienianie koloru wybranej części ciała
*Panowanie nad ogniem i powietrzem
*Reszty wciąż nie odkrył

Historia: Urodziłem się w zwykłej szopie w zwykłej wsi. Właścicielka szopy nas tolerowała i zawsze oddawała kociaki, dzieci kotki która pewnego dnia się tam okociła. Jej sąsiadką była młoda nastolatka która kochała koty i w końcu namówiła swoją mamę na kota. Próbowała już łapać moje starsze jezioro, czyli Abi, Czarka i jeszcze inną kotkę. Nie udało się jej. Potem urodziliśmy się my, czyli ja, Mala, Kaja i Rysiek. Po trzech miesiącach łapania nas udało się jej i jej koleżance złapać mnie w jakieś prześcieradło. Chciały złapać Ryśka lecz jego wtedy nie było w szopie w której nas łapały. Jedną z nich całą podrapałem i pogryzłem przez co dostała w szpitalu 3 zastrzyki.
Z początku bardzo się bałem, myślano że byłem kotką i dostałem imię Luna. Dziwiło mnie to imię ale cóż, nic zrobić nie mogłem, w końcu jest zakaz rozmawiania z ludźmi. Po dwóch tygodniach dowiedzieli się że jestem kotem i dostałem dwa imiona. Właścicielka nazywała mnie Yuki a reszta rodzina KitKat. Po jeszcze miesiącu zostałem nazwany Oreo i tak zostało. Żyłem z nimi ponad półtory roku gdy nadszedł najgorszy dzień w moim życiu. Byłem 2 razu dziennie wypuszczany na pole. Tego dnia wyszedłem sobie swobodnie na pole po czym na ulicę. Nawet nie zauwarzyłem jak daleko znalazłem się domu. Znalazłem się w miejscu z pełną ilością samochodów. W chwilę kompletnie nie wiedziałem gdzie jestem. I tak zaczęło się moje życie na ulicy. Walczyłem z innymi kotami o wszytko. miałem także ukochaną partnerkę i córkę. Lecz jak to bywa w tym świecie, wszytko się kończy. Sarę (Moją partnerkę) potrąciło auto. Umarła na miejscu. Zostałem tylko ja i moja córka - Kaja. Co prawda była już dorosła bo miała już trochę ponad rok to została ze mną w tej trudnej sytuacji. Zrozpaczony znowu opuściłem miejsce zamieszkania. Zamieszkaliśmy w lesie. Tam postanowiłem stworzyć Stado Czarnego Pazura po to aby inne koty mogły czuć się z nami bezpiecznie i nie musiały się zamartwiać.  

Uczniowie: Brak

Data dołączenia: 25.09.16r.  
Pozostałe informacje: Kot ten został zrobiony na podstawie mojego własnego kociaka imieniem Oreo
Właścicielka: Kotka_miłości/Howrse AbkaKotka@gmail.com/e-mail
Szablon wykonany przez Jill